Dlaczego nie warto obstawiać sportów wirtualnych?

Bardzo dużo graczy gra te dyscypliny. Dzisiaj dowiesz się, czym się one cechują oraz na jakich aspektach bazują. Przeczytaj poniżej, dlaczego typowanie takich sportów nie jest do końca opłacalne…

Jakie dyscypliny wirtualne są do obstawiania?

Można bez większego trudu dostrzec, że dyscypliny wirtualne są coraz popularniejsze. Co ciekawe, legalne firmy bukmacherskie wprowadzają je do swojej oferty jak jeden mąż. Kiedyś takich opcji nie było. Później pewna firma bukmacherska zdecydowała się na ich wprowadzenie. Opcja się przyjęła, dlatego inne podmioty „skopiowały” ten pomysł. Postanowiliśmy sprawdzić, co konkretnie jest jednak do typowania. Wzięliśmy pod uwagę kilka topowych podmiotów z rynku zakładów wzajemnych.

Na pierwszy ogień idzie STS. Wszak ta firma bukmacherska jest obecnie zdecydowanie najbardziej popularna. Nie ma problemu, aby zdecydować się tam np. na obstawianie wirtualnego futbolu. Do dyspozycji są chociażby spotkania bazujące na PKO BP Ekstraklasie oraz Bundeslidze. Co ciekawe, oferta jest bardzo urozmaicona. Wszak zainteresowane osoby mogą zdecydować się na zakłady podstawowe oraz dodatkowe. Możesz zatem typować m.in. wynik całego spotkania, pierwszą połowę oraz zakłady bukmacherskie na BTS (obie strzelą) itp. Dodatkowo ta firma bukmacherska zapewnia takie dyscypliny wirtualne, jak tenis ziemny, koszykówka, wyścigi koni oraz wyścigi psów. Jak widać, wyboru jest całkiem dużo.

Jak oferta na dyscypliny wirtualne przedstawia się natomiast w Fortunie? Także jest ona bardzo bogata. Możesz obstawiać przeróżne spotkania futbolowe. Także te bazujące… na Mistrzostwach Świata. Do wyboru są zatem spotkania ligowe oraz reprezentacji narodowych. W ofercie Fortuny znajdują się także wyścigi konne, wyścigi psów i rajdy samochodowe. Wiele sportów wirtualnych zapewnia również Betfan. To kolejna legalna firma bukmacherska, która przyciąga do siebie atrakcyjnymi bonusami na start (m.in. możesz uzyskać bonus cashback nawet do 600 PLN). Jakie sporty są szczególnie często obstawiane? To piłka nożna, tenis ziemny, wyścigi konne, wyścigi psów, koszykówka, żużel, czy kolarstwo torowe.

Sporty wirtualne bazują na algorytmach

Takie dyscypliny mają wiele walorów. Do głównych plusów można na pewno zaliczyć to, że są one niezależne od aktualnych warunków pogodowych, czy stanu epidemiologicznego. W czasie koronawirusa dyscypliny wirtualne stały się zatem szczególnie popularne. Był bowiem takim okres, że tylko takie opcje mogły być typowane (szczególnie na początku marca 2020 roku). Dodatkowo dyscypliny wirtualne są dostępne praktycznie non stop. Warto jednak wspomnieć także o kilku minusach. Mianowicie dyscypliny wirtualne bazują na algorytmach. Nie da się zatem normalnie sprawdzić konkretnego wydarzenia przed zagraniem.

Jak masz bowiem standardowe spotkanie np. piłki nożnej, to możesz zweryfikować wyniki obu klubów z realnych meczów. Tak samo, jak przewidywane składy, urazy, kontuzje itd. Tutaj mamy wymyślone kluby oraz zawodników. Końcowe wyniki bazują na algorytmach. Na pewno zatem dyscypliny wirtualne nie są polecane, jeśli chodzi o większe sumy. Oczywiście, jest to fajna opcja, aby spróbować czegoś nowego. Traktuj to jednak tylko jako odskocznię od standardowych zakładów, a nie sposób na to, by regularnie notować bardzo dobre rezultaty finansowe.

Nie brakuje kompletnie niespodziewanych wyników

Sporty wirtualne rządzą się swoimi prawami. Jak już wiesz, nie da się tutaj przeprowadzić dokładnej, pieczołowitej analizy. A przecież to podstawa, aby wygrywać dzięki standardowym zakładom bukmacherskim. Można zatem rzec, że dyscypliny wirtualne są o wiele bardziej loteryjne. I tak się właśnie dzieje w rzeczywistości. Znamy kilka osób, które próbowały sił w przypadku tego zagadnienia. Dość często obstawiały zatem przeróżne dyscypliny wirtualne. Można tutaj żonglować dostępnymi opcjami, co także nie jest do końca korzystne (w końcu gracz liczy, że z innym sportem będzie lepiej i tam uzyskiwane wyniki staną się o wiele bardziej okazałe – tak się jednak nie dzieje).

Jeśli ktoś nie jest w stanie powiedzieć w odpowiednim momencie STOP, to może „popłynąć”. Końcowe rezultaty są zaskakujące. A dużo osób (szczególnie początkujących) nie wie, jak poradzić sobie z chęcią odgrywania się po porażkach. Wówczas można zanotować kilka kolejnych wtop i mocno uszczuplić stan własnego konta.

Sporty wirtualne: jak zatem zmniejszyć ryzyko porażki?

Przede wszystkim traktuj to zagadnienie jako formę rozrywki, obstawianie sportów wirtualnych to zabawa nie na całą stawkę. Nie nastawiaj się na to, że będziesz zarabiać (dodatkowo w sposób regularny) na dyscyplinach wirtualnych. Pamiętaj, że dużo tutaj zależy od algorytmów. A nie od Twojej analizy i prawidłowej oceny potencjału klubów, czy zawodników… Jeśli chcesz obstawiać dyscypliny wirtualne, to warto ustalić sobie limity. Jeszcze przed zagraniem pierwszego kuponu. Te ograniczenia powinny zaś dotyczyć nie tylko ilości spędzanego czasu, ale tak samo wydawanych pieniędzy. By finalnie nie było takiej sytuacji, że przegrałeś kupon za 20 PLN i od razu chcesz się odegrać. Staraj się mieć swój los we własnych rękach.